czwartek, 1 lipca 2010

4. Tatowane na.

Dzisiejsza stylizacja to efekt wakacyjnych nudów, które nadmiernie koncentrują moją rozkojarzoną i tak uwagę. W desperacji chwyciłam za aparat i zrobiłam kilka zdjęć. Spodnie są taty, (!) ale zawsze marzyłam o takich mimo tego, że ani moja figura, ani wzrost nie mogą pozwolić sobie na ten fason. Założyłam więc buty na koturnie i jakoś tak letnio mi się zrobiło, wręcz swawolnie.
Jako dodatek zastosowałam wstążkę, którą kupiłam w secondhandzie za zgrabną, polską złotówkę. Na koniec zarzuciłam jeszcze jedną z moich ulubionych, przykrótkich marynarek.










ps. przepraszam, że zdjęcia robione tylko mocą własną, obiecuję lepszą jakość.
| buty: Mamy - Deichmann | | spodnie: Taty - Lee | | kokardka: sh |




1 komentarz:

  1. Zdjęcia wyszły bardzo ok także nie masz się czym przejmować :)
    Spodnie tatowe rewelacyjne choć faktycznie mogłyby być troszeczkę mniejsze w udach.

    xoxo
    http://mariabros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję - za każdy wpis, za pochwałę i konstruktywną krytykę, która buduje nowe spojrzenie na moją wyobraźnię :)

Thank You for every comment,
xoxo

Kontakt: xshelbeyx@gmail.com
Obrazek z nagłówka: [link]