Przy robieniu zdjęć przez moją ukochana siostrę (za co dziękuję) miałyśmy okazję spotkać stado mrówek, co nie było przyjemne w szczególności, że opanowały moje nogi, ręce i stopy. Dzisiejszy zestaw jest połączeniem żakietu, który dostałam od wyżej wymienionej osoby (dzięki :) i sukienki - oczywiście z secondhandu ;)
Chciałam się troszkę pochwalić - zdałam maturę! Jestem pozytywnie zaskoczona jednym wynikiem, ale też zła na inny, jednak nie zawsze ma się wszystko to, czego się od życia oczekuje. Teraz tylko muszę dokonać wyboru kierunku, dostać się i mam nadzieję, że w październiku pochwalę się jakimś kolejnym sukcesem ;)
Gratuluję wszystkim, którzy również mogą się pochwalić zdanym egzaminem i nikomu nie życzę tego stresu przy otwieraniu strony internetowej o 1 w nocy by sprawdzić swoje wyniki - jak dla mnie totalna okropność.
Ostatnio buszując po lumpeksach znalazłam kilka fajnych rzeczy, którymi mam zamiar pochwalić się kolejnych postach i coraz bardziej zaczyna mi się podobać to, że w moim mieście jest ich coraz więcej.
A teraz zmykam cieszyć się wakacjami!
Au revoir!
| marynarka: sh | sukienka: sh | walizka: sh |