Niby zaczęły się wakacje, ale słońce nie gości na niebie zbyt często w mojej części kraju. Na szczęście brak promieni wynagradza mi rozkoszny odpoczynek.
Przeglądając blogi szafiarek natknęłam się na wiele ciekawych stylizacji. Przyznam szczerze, że wiele z nich potrafiło mnie zainspirować. Najciekawszym zjawiskiem jest to, że nie tylko weterani ukazują własne trendy, ale i bardzo młode osoby, co wyznaczają następnie styl innym i tym samym zachęcają do powiększania ich grona.
Tym razem między leniuchowaniem, a lenistwem postanowiłam zamieścić swoją pierwszą stylizacje (jeśli tak można nazwać strój noszony zwykle na co dzień). Sukienka jest zwyczajna i nawet trochę za duża, ale w połączeniu z kwiatkiem, który spina ją z boku - nie wygląda na niedopasowaną. Wiele dyskusji toczy się na temat secondhandów, które dla mnie są źródłem niekończących się, innych od wszystkich strojów. Znam osoby, które potępiają lumpeksy, a tak naprawdę odwiedzili go raz w życiu lub w ogóle. Sama przekonałam swoje koleżanki (wcześniej wcale nie były skłonne do odwiedzania takich miejsc) aby poszukały tam inspiracji - i udało się. Większość z nich teraz spędza tam większość swojego wolnego czasu zazwyczaj w środowe i piątkowe popołudnia.
|sukienka: sh - H&M| |kwiat: sh|
CHIC blog.
OdpowiedzUsuńloving your Style :)
http://fashionchalet.blogspot.com
xx
Pamiętam szał na tę sukienkę, kiedy była jeszcze dostępna w sieciówce :-)
OdpowiedzUsuńWow świetnie wyglądasz.;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka.;]