Zawieszam bloga na okres (do)maturalny!
Odezwę się zaraz po nich, życzcie mi powodzenia i zdania na 90% ;)
+ dostania się do Krakowa na dzienne studia zarządzania, socjologii bądź ekonomii, i właśnie - zdecydowania się na to, czego tak naprawdę chcę w życiu!
Wszystkim Maturzystkom i Maturzystom POWODZENIA!
Roztrzaskajmy tę maturę ;)
P.S. Ale i tak oglądania Waszych nowych postów sobie nie odpuszczę!
zdjęcie sukienki na sobie niedługo zrobię:) ja z kolei zawsze chciałam mieć kruczo-czarne:D u mnie nic wiele się nie zmieniło:/ a u Ciebie?:P;*
OdpowiedzUsuńaa zapomniałam napisać - szkoda że zawieszasz bloga, chociaż też się nad tym zastanawiałam.. ale postanowiłam, że będę rzadziej dodawać posty:P jak na razie:)
OdpowiedzUsuńbuty za 0,50 gr? jak ja Ci zazdroszczę! ciekawa ich jestem, to jakieś czółenka?:P
OdpowiedzUsuńco do geometrii to moim zdaniem jeden z najgorszych działów w matematyce:/ jeszcze tylko miesiąc szkoły plus prawie cały maj matur, ale to zleci;) Ty też wydajesz się sympatyczna i właśnie myślałam, żeby się spotkać, ale chyba dopiero na wakacjach, wtedy kiedy będziemy mieć już wszystkie sprawy pozamykane(mam nadzieje).
ja Cię całkowicie rozumiem jeśli chodzi o przygotowanie do matury.. chciałabym w końcu poczuć się wolna od wszelkich obowiązków, zająć się tym co kocham (nie mówie tu o blogowaniu, chociaż to też lubię;))ale niestety takie jest życie:/
OdpowiedzUsuńdobrze mówisz, ja też bez względu na wszystko:P
OdpowiedzUsuńNawet mi nie mów... chyba nic i nikt nie jest w stanie mnie teraz zmotywować:/ to będzie zły rok:/ najwyżej będę sprzątać ulice:P
OdpowiedzUsuńja właśnie robię testy maturalne z biologii, ale te pytania wydają się jakby nie z tej ziemi:P muszę jeszcze z matmy powtórzyć ciągi, których kompletnie nie umiem:/ ja chcę czerwiec:/
OdpowiedzUsuńto znaczy, że jednak coś robisz:P ale to, że tych naszych przedmiotów się trzeba na pamięć uczyć to prawda.. inaczej się nie da. Z angielskim nie mam większego problemu, bo dużo słówek umiem sama od siebie, gorzej z używaniem czasów. Już niedługo nasze cierpienia się skończą:P
OdpowiedzUsuńtak tak, zwłaszcza, że przed książką do biologii usiadłam dopiero drugi raz, tak samo przed testami;) ale powiem Ci, że jeszcze nic straconego, jeżeli od teraz będziemy się uczyć 24h/dobę:D
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuń